Pojemność: 68 456
Inauguracja: 16.09.2017 (Atlético de Madrid – Málaga, 1–0)
Czas budowy: 08.11.2011 – 09.2017
Koszt: 310 mln € (w tym 60 mln za grunty)
Projekt: Antonio Cruz & Antonio Ortiz (Cruz y Ortiz Arquitectos)
Adres: Plaza de Grecia, s/n. 28022, Madrid, Hiszpania
Nowy stadion Atletico Madryt się swoimi początkami 1988 roku. Wówczas został rozstrzygnięty przetarg na budowę największego w Madrycie stadionu lekkoatletycznego. Przewidziano, że ma pomieścić 20 tysięcy widzów. W 1993 prace zostały sfinalizowane by rok później dokonać otwarcia. Na tle innych obiektów wyróżniał się architekturą oraz układem przestrzennym. Widownia stadionu mieściła się na dużej zachodniej trybunie, która powstała z surowego, ale efektownego żelbetu.
Pierwszą większą imprezą lekkoatletyczną, obiekt gościł dopiero w 2002 roku. Stadion miał doczekać się swojego miejsca w historii wraz z kandydaturą Madrytu do Igrzysk Olimpijskich 2012, a następnie 2016 i 2020. Wszystkie kandydatury zostały jednak odrzucone. Pozostał tylko wspólny mianownik, którym był pomysł rozbudowy stadionu do iście olimpijskich rozmiarów.
Jeszcze przed odrzuceniem olimpijskich kandydatur Madrytu, miasto zawarło porozumienie z Atletico Madryt i browarem Mahou, by obiekt stał się nowym domem drużyny po wyprowadzce ze starego Estadio Vicente Calderón. Dobra komunikacja drogowa czy rozwinięty transport publiczny na wschodzie Madrytu okazał się dla klubu interesującą i korzystną sprawą. Klub zlecił dobudowę pozostałych trybun do głównej, która została z rekonfigurowana w ramach nowego projektu obiektu.
Projekt przewidywał wkopanie placu gry znacznie głębiej (ostatecznie 15 metrów poniżej poziomu gruntu) i stworzenie trzech poziomów widowni. Z uwagi na lekkoatletyczny układ wyjściowego stadionu, dolne trybuny mają wygląd bardzo płaskich. Udało się jednak przysunąć pierwszy rząd widowni do murawy na odległość nawet 6-9 metrów. Jest to znacznie bliżej niż na starym stadionie.
Pierwsze plany zakładały, że stadion zostanie zbudowany za pieniądze dewelopera, który w zamian w miejscu Vicente Calderón miał wybudować luksusowy kompleks z wysokościowcami. Jednak kryzys ekonomiczny załamał rynek nieruchomości w Hiszpanii i umowy renegocjowano. Jednak finalnie to klub sfinansował wszystko w tym kupił teren pod inwestycję za ponad 60 mln euro. Budowa ruszyła jeszcze w 2011 roku, jednak – częściowo z uwagi na brak konstrukcji finansowej – udało się ją dokończyć pod koniec w połowie 2017.
Z uwagi na rozkład przestrzenny i maksymalne przybliżenie do zawodników widownia jest zadaszona w tylko 96%. W zamian pojawia się zaplecze tak rozległe, że pod trzema trybunami mieści się aż 1035 miejsc parkingowych dla widzów! Dodatkowo wokół obiektu przewidziano kolejne 3 tysiące.
Na trzech nowych trybunach stworzono 94 zamknięte loże, podczas gdy na istniejącej głównej istnieje wiele kolejnych opcji dla zasobniejszych widzów. W sumie miejsca premium zajmują ok. 10% pojemności obiektu
Całość przykrywa najbardziej imponująca część projektu i znak rozpoznawczy stadionu: wznoszący się na 42m (w najwyższym punkcie) kapelusz. Jest on dachem obiektu ale konstrukcja zasługuje na bardziej adekwatne określenie. Uchodzi za mistrzostwo inżynierii i architektury łącząc w sobie funkcjonalność z wzornictwem.
Dach jest lekki i membranowy jest ciekawie uformowany z każdej strony, tworząc wrażenie falowania na zewnątrz stadionu. Imponując harmonią i rytmem wewnątrz. Dzięki specjalnie opracowanemu systemowi iluminacji zadaszenie wygląda na wielki ekran w nocy.