GALAKTYCZNI PEREZA
GALAKTYCZNI PEREZA
W niewielkim odstępie czasu od finału Ligi Mistrzów przeprowadzono kolejne wybory na stanowisko prezesa klubu. Lorenzo Sanz będący dotychczasowym prezesem oraz jednym z kandydatów obiecał socios, iż w razie zwycięstwa do zespołu dołączy napastnik Diego Tristan. Główny rywal, Florentino Pérez, przebił ofertę konkurenta, deklarując, że jeśli to jego kibice powołają do roli prezesa, do drużyny zawita filar Barcelony, Luís Figo. Złożona deklaracja umożliwiła Perezowi w wyborach 16 czerwca pokonać Sanza. Pérez przelał na konto Barcelony sumę 56 milionów dolarów odstępnego, którą Portugalczyk miał zapisaną w kontrakcie z katalońskim klubem. W związku z tym Figo dołączył do Realu Madryt. Transfer był nowym rekordem świata w dziedzinie sumy transferu.
W listopadzie 2000 Alfredo Di Stéfano dostąpił zaszczytu tytułu dożywotniego honorowego prezesem klubu. 11 grudnia podczas odbywającej się w Rzymie gali FIFA Real Madryt otrzymuje oficjalny tytuł Najlepszego Klubu XX wieku. Przełom lat 2000/2001 był udany dla kibiców i klubu. 14 stycznia Figo otrzymał przyznawaną przez France Football Złotą Piłkę. Natomiast 5 lutego zarząd klubu, w ramach obchodów setnych urodzin, podjął kroki o zaproponowaniu królowi Janowi Karolowi I tytułu drugiego honorowego prezesa Realu Madryt. Monarcha przyjął propozycję.
Real Madryt sięga po triumf w ramach rozgrywek o mistrzostwo Hiszpanii za sezon 2000/2001, ostatecznie zapewniając sobie końcowy triumf 26 maja, zwyciężając 5:0 z Deportivo Alavés. Porażką jak na ambicje klubu zakończyła się przygodą w Champions League. W fazach grupowych edycji 2000/2001 Królewscy dwukrotnie wywalczyli pierwsze miejsce, następnie w ćwierćfinale bez większych problemów wyeliminowali Galatasaray SK. Jednak w półfinale nie sprostali Bayernowi, z którym przegrali 0:1 u siebie i 1:2 na wyjeździe.
9 lipca 2001 prezes klubu Florentino Pérez zaprezentował nowego gracza, który trafił z Juventusu. Był nim rozgrywający reprezentacji Francji, Zinédine’a Zidane’a, który stał się zarazem nowym najdroższym piłkarzem świata – Real Madryt zapłacił za niego Juventusowi 64,5 miliona dolarów. To właśnie od nazwiska tego piłkarza oraz wychowanka Madrytu, Francisco Pavóna, upowszechniła się nieformalna nazwa strategia transferowa Péreza, Zidanes y Pavones (hiszp. „Zidane’owie i Pavónowie”). Polegała ona na transferowaniu tylko graczy słynnych i prezentujących wielkie umiejętności (właśnie „Galaktycznych”) i uzupełnianiu składu najlepszymi wychowankami, takimi jak Pavón. W początkowej fazie takta strategia przynosiła rezultaty. Z Francuzem w składzie drużyna Vicente del Bosque zdobyła Superpuchar Hiszpanii. Ostatecznie w sezonie 2001/2002 drużyna zajęła co prawda dopiero trzecie miejsce w lidze, ale doszła zarówno do finału rozgrywek w Copa del Rey i w Lidze Mistrzów.
Dzień finału Pucharu Hiszpanii przypadał na 6 marca 2002 – dokładnie w setne urodziny Królewskich. Zwycięstwo w tym meczu miało być uświetnieniem obchodów rocznicowych, ale Real Madryt przegrał z Deportivo La Coruña 1:2. Pozostała więc walka o Ligę Mistrzów – w finale tych rozgrywek przeciwnikiem był Bayer 04 Leverkusen. Na Hampden Park w Glasgow, dokładnie w tym samym miejscu, gdzie Real Madryt czterdzieści lat wcześniej wygrał Puchar Mistrzów w meczu z Eintrachtem, Los Blancos w 8. minucie dzięki bramce Raúla objęli prowadzenie, które zostało zniwelowane sześć minut później po strzale Lúcio. Pod koniec pierwszej połowy strzał z woleja Zinédine’a Zidane’a znów przechylił szalę zwycięstwa na rzecz Realu Madryt. W końcówce meczu doszło do oblężenia bramki Ikera Casillasa (który w 68. minucie zmienił kontuzjowanego Césara). Niemiecki klub nie zdołał już jednak wyrównać i dziewiąty Puchar Mistrzów trafił do gabloty klubu z Madrytu. W sierpniu tego samego roku Real Madryt sięgnął po pierwszy Superpuchar Europy, pokonując Feyenoord 3:1.
Już następnego dnia kontrakt z Realem Madryt podpisał król strzelców Mundialu 2002, dotychczas zawodnik Interu Mediolan, Brazylijczyk Ronaldo Luís Nazário de Lima. Suma odstępnego wyniosła 44,5 miliona dolarów. 3 grudnia 2002, z trójką Los Galácticos w składzie, Real Madryt wygrał ostatnie trofeum, jakie było do wygrania w tym roku czyli Puchar Kontynentalny. Zdobyli go, pokonując w Jokohamie paragwajski Club Club Olimpia po golach Ronaldo i Gutiego[141]. 18 grudnia w ramach oficjalnego zakończenia obchodów stulecia, klub rozegrał mecz z drużyną Reszty Świata. Spotkanie rozegrane zostało w ulewnym deszczu i zakończyło się remisem 3:3.
22 czerwca 2003, pokonując w ostatniej kolejce Athletic Bilbao 3:1 po dwóch golach Ronaldo i jednym Robero Carlosa klub sięgnął po 29. tytuł mistrza Hiszpanii, wyprzedzając o dwa punkty Real Sociedad.. Ronaldo strzelił 23 gole w 32 meczach, sięgając tym samym po tytuł króla strzelców La Liga.
Mimo sukcesu w lidze Vicente del Bosque, podobnie jak kilka lat wcześniej Fabio Capello, stracił pracę, a wraz z nim kapitan drużyny, Fernando Hierro. Nowym trenerem Realu Madryt został Portugalczyk Carlos Queiroz, który był wcześniej asystentem Aleksa Fergusona w Manchesterze United. 2 lipca, z Manchesteru United przybywa do Madrytu angielski prawy pomocnik David Beckham. Florentino Pérez przelał Czerwonym Diabłom 41 milionów dolarów. Łącznie na „Galaktycznych” graczy Real Madryt poświęcił 205,5 miliona dolarów z klubowego budżetu.
27 sierpnia 2003 Real Madryt zdobył Superpuchar Hiszpanii. Po przegranej 1:2 w wyjazdowym meczu z RCD Mallorca, w rewanżu Królewscy wygrali 3:0 po bramkach Raúla, Ronaldo i debiutującego przed własną publicznością Beckhama. Początek sezonu był bardzo udany a dalszy jego przebieg potwierdzał optymistyczne prognozy. Po rozegraniu 19. kolejek ligowych Real Madryt zajmował drugie miejsce w tabeli, tracąc tylko punkt do Valencii, zaś w grupie F pierwszej rundy Ligi Mistrzów zajął bez problemu pierwsze miejsce, nie przegrywając żadnego z sześciu meczów. W 1/8 finału Los Blancos poradzili sobie z Bayernem, ale już w ćwierćfinałowym dwumeczu, po porażce w finale Copa del Rey z Saragossą ulegli późniejszemu finaliście, AS Monaco – mimo że w pierwszym meczu wygrali 4:2. porażka 1:3 w rewanżu dała awans Monaco na mocy reguły wyższej wagi bramki zdobytej na wjeździe. Na ten etap rozgrywek Real Madryt zajmował jeszcze pierwsze miejsce w lidze (było to po 31. kolejce), ale w ostatnich siedmiu meczach zdobył tylko trzy punkty (jedno zwycięstwo przy sześciu porażkach) i spadł na czwartą lokatę w tabeli.
Ostatnia porażka, 1:4 z Realem Sociedad na własnym boisku została zaliczona przez Real 23 maja. Za skutkowało to tym, że jeszcze tego samego dnia został rozwiązany kontrakt Carlosa Queiroza, który niedługo potem wrócił do Manchesteru na posadę asystenta Fergusona. Nowym trenerem został kolejny były gracz Królewskich – José Antonio Camacho. Wkrótce do zespołu dołączył obrońca Walter Samuel, który był pierwszym zawodnikiem z formacji obronnej, którego sprowadził Florentino Pérez. Prezes Perez 11 lipca 2004 uzyskał 94,25% oddanych głosów co spowodowało reelekcję na stanowisko prezesa Realu Madryt. W niewielkim odstępie czasu do zespołu dołączył ostatni zawodnik mogący mieć nieformalny status „Galaktycznego”. Był nim zdobywca Złotej Piłki, Michael Owen. Szeregi Królewskich zasilił jeszcze jeden Anglik, Jonathan Woodgate.
Camacho zasiadał na ławce trenerskiej w Realu Madryt kilka miesięcy. W tym czasie między innymi wyeliminował Wisłę Kraków w III rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów (2:0 i 3:1). Jesienią odszedł, zastąpił go inny były gracz Realu Madryt, Mariano Garcíi Remónowi. Także i ten trener będący byłym bramkarzem nie zagrzał długo miejsca na ławce trenerskiej Królewskich. W grudniu prezes Pérez zatrudnił Brazylijczyka Vanderleia Luxemburgo. Był to już czwarty trener na przestrzeni półtora roku.
W tamtym sezonie Luxemburgo uplasował się z Realem ostatecznie na drugim miejscu z czterema punktami straty do Barcelony. W letnim oknie transferowym kadra zespołu została zmodyfikowana i wzmocniona. Dołączyli zawodnicy młodzi i utalentowani, jak Sergio Ramos, Robinho i Carlos Diogo, ale też mający za sobą grę w lidze hiszpańskiej Pablo García i Júlio Baptista. Mimo wzmocnień Real Madryt ponownie spisywał się poniżej oczekiwań i Luxemburgo został zwolniony z pracy. Następca Luxemburgo, będący trenerem Realu Madryt Castilla, Juan Ramón López Caro, ostatecznie zdołał awansować na drugie miejsce w tabeli. Strata do Barcelony powiększyła się do 12 punktów. W rozgrywkach o Champions League Real Madryt musiał uznać wyższość w 1/8 finału Arsenalowi. W Copa del Rey dotarł do półfinału. Roszada na ławce trenerskiej nastąpiła jeszcze w grudniu 2005, natomiast 27 lutego 2006 do dymisji po pięciu i pół roku pełnienia funkcji podał się prezes Floretnino Pérez.